środa, 16 lipca 2014

130. Sposób na krótkie dżinsy.

  Kilka miesięcy temu kupiłam synowi dwie pary spodni o odpowiednim co do wieku, a nawet większym rozmiarze. Po powrocie do domu odcięłam metki i schowałam spodnie do szafy, zadowolona, że ten zakup mam już z głowy. Jakież więc było moje zdziwienie i złość zarazem, gdy kilka dni później okazało się , że nogawki są za krótkie! Nie było innej rady trzeba było kupić kolejne spodnie, a z tych krótkich, jak mi już złość minęła postanowiłam zrobić takie dłuższe spodenki, sięgające poza kolanka.

  Od razu zaznaczam, że pomysł nie jest mojego autorstwa, lecz znaleziony gdzieś w otchłani internetu kilka lat temu. 
Pokażę jak podwinąć/skrócić spodnie dżinsowe, bo sposób jak dla mnie jest rewelacyjny i może się komuś przydać.
Nadaje się do spodni o raczej prostym kroju. 
 

 Jakość zdjęć niestety pozostawia wiele do życzenia. Robione były późną nocą, ponieważ w ciągu dnia taka praca nie wchodzi w grę, ze względu na moich małych pomocników :)))


  Spodnie podwijamy i przypinamy szpilkami na odpowiednią długość, pamiętając o tym, że ich długość po skończeniu będzie wyżej, tu gdzie obecnie jest oryginalny koniec nogawki przedłużony o jej szerokość (od szpilek w górę).  

Następnie szyjemy bardzo blisko brzegu nogawki. 


Na tym etapie można jeszcze wszystko ,,odkręcić'' :)
Jeśli jesteśmy absolutnie pewni (odwrotu nie będzie), że wszystko jest po naszej myśli możemy obciąć tą zawiniętą część,  zostawiając 0,5 – 1 cm odstępu od miejsca naszego zszycia.

Następnie odginamy do dołu pierwotny dolny szew spodni i go rozprasowujemy.




 
Tak wyglądają spodnie po skróceniu z zachowaniem oryginalnego dołu nogawek :) 



Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za każde miłe słowo tutaj pozostawione :)