niedziela, 17 stycznia 2016

181. Z ostatniej chwili - zima 2016 :)

Nie tak dawno pokazywałam śliczną wiosnę tej zimy, narzekałam, na brak śniegu, a tu wczoraj wieczorem zaczął padać biały puch  :) 

Dzisiaj zaraz po śnidanku poszłam z dzieciakami do parku nacieszyć się białym szaleństwem :) 

Julia pierwszy raz widziała śnieg, ależ to była radość :) 









Pozdrawiam cieplutko :)